One są niesamowite!

Yufeli Gerberto hoduje króliki na swojej farmie w Saint-Martin-de-Noir we Francji od 2010 roku. Zaczynał jako nastolatek, a dziś jest uznanym na świecie hodowcą królików, który specjalizuje się w jednej z najbardziej niezwykłych ras.

Istnieją klasyczne króliki angorskie, jest też ich odmiana „angora angielska”, natomiast Yufeli wybrał zupełnie egzotyczny gatunek „angora angielska karłowata”.

Dużo sierści i jeszcze więcej miłości!

foto: storyfox.ru

Yufeli mówi, że cały swój czas poświęca królikom i ceni każdego królika urodzonego na farmie. Dosłownie i w przenośni - zamówienia na tę rasę ma na kilka lat do przodu, są one tak rzadkie i cenne.

Chociaż, jakby to powiedzieć, mięsa mają zdecydowanie za mało, a jedyne, z czego słyną te maleństwa, to ich egzotyczny wygląd.

Są jak futrzane zabawki!

foto: storyfox.ru

foto: storyfox.ru

Ale takie piękno nie pojawia się z niczego. Zwykłą angorę angielską należy strzyc kilka razy w roku, aby zapobiec „filcowaniu”. Należy kąpać i czesać maluchy co tydzień, ale dla Yufeli to tylko w radość. I szczerze mówiąc, kto by nie zgodził się pracować z takimi futrzakami, choćby za symboliczną pensję? Jestem zdecydowanie na tak!

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: storyfox.ru