Istnieje wiele kontrowersji związanych z nauczaniem domowym. Podczas gdy niektórzy się kłócą, inni aktywnie wprowadzają ten system w życie. Na przykład małżonkowie Amy i Steve Sale, którzy mają czworo dzieci, zdecydowali, że tradycyjna szkoła jest dla nich zbyt przytłaczająca.

foto: lemurov.net

Najstarszy syn ukończył zwykłą szkołę, ale córka Ebony musiała przejść na nauczanie domowe w wieku 13 lat.

foto: lemurov.net

Decyzja nie była łatwa, ponieważ presja społeczna była na tyle silna, że ​​wszyscy dookoła nie traktowali tej formy edukacji jako akceptowalnej i wysokiej jakości.

foto: lemurov.net

Amy zaczęła aktywnie szukać sposobów na nauczanie domowe. Znalazła grupę w sieciach społecznościowych, gdzie doświadczeni rodzice dzielili się zasadami „naturalnego uczenia się”, w ramach których dziecko wybiera, czego będzie się uczyć, a proces ten odbywa się nie w domu, ale na łonie natury.

foto: lemurov.net

Ebony jako pierwszy doceniła tak innowacyjną technikę. W zwykłej szkole była bardzo cicha, zamknięta i niepewna siebie. Rozpoczęcie „naturalnego uczenia się” zmieniło ją nie do poznania i odtąd stała się bardzo towarzyskim dzieckiem.

foto: lemurov.net

Po Ebony dwóch młodszych synów także zostało zabrane ze zwykłej szkoły. Wkrótce rodzina wyjechała ze Stanów Zjednoczonych do Australii, gdzie zamieszkali w przyczepie kempingowej, zwiedzając wszystkie stany nowego kraju.

foto: lemurov.net

Oprócz tego, że każdy mógł zapoznać się z lokalną fauną i florą, rodzice z przyjemnością zajmowali się matematyką, liczeniem paliwa i omawianiem rodzinnego budżetu, a także nauczyli dzieci wybierać bezpieczne miejsca do pływania, łowienia ryby i pogłębiania wiedzy z zakresu geografii. Amy i Steve są przekonani, że ten rodzaj nauki jest dużo bardziej efektywny i korzystny niż siedzenie w klasie w ławce.

Główne zdjęcie: lemurov.net