W Los Angeles w Zoo z ciężkim sercem podjęte decyzję i uśpiono wyjątkową parę lwów - słynnego Huberta i Kalise. Śmierć szybka, łatwa, a co ważniejsze, razem. Faktem jest, że ta para lwów zasłynęła z lojalności i przywiązania do siebie. Tak bardzo, że stali się nawet nieoficjalnym talizmanem Zoo.
Lwy zostały uśpione, ponieważ były bardzo stare i nie tylko stale chorowały, ale także cierpiały z powodu pogorszenia jakości życia. Hubert i Kalisa miały 21 lat, co, choć krótsze niż maksymalna długość życia lwów w niewoli wynosząca 25 lat, jest znacznie dłuższe niż długość życia na wolności, która wynosi 12-16 lat. Para poznała się w bardzo dojrzałym wieku w 2014 roku, kiedy nie mogli już mieć młodych. Stare lwy zakochały się w sobie i resztę życia spędziły nierozłącznie.
Łatwiej jest opowiedzieć na przykładach, jak silny był ten związek. Niektórzy odwiedzający specjalnie przyjeżdżali do Zoo, aby zobaczyć wyjątkową romantyczną parę. Hubert i Kalisa w ostatnich latach stali się talizmanem w dzień Walentynek, praktycznie nigdy się ze sobą nie rozstając i chętnie pozując dla gości. To na wolności jeden samiec ma dużo samic z młodymi, które nie są zbytnio wspierane – w podeszłym wieku ustępuje miejsce młodszemu i silniejszemu. Hubert i Kalisa pokazali na sobie zupełnie inne podejście.
Kontynuacja leczenia oznaczałaby torturowanie zwierząt. Pracownicy Zoo nie mogli pozwolić by któreś z nich umarło pierwsze, a drugie zwierzę cierpiało z powodu samotności.
Główne zdjęcie: lemurov.net