W dalekiej północnej Norwegii najlepszym okresem jest zima, co jest logiczne. Zimą, jak wie fotograf Mads Nordsveen z własnego doświadczenia, dzikie zwierzęta często przychodzą do ludzi. Dlatego ma zawodowy nawyk, chodzenia po Oslo z aparatem i obserwowania zwierząt. Ostatnio spotkał bardzo rzadkiego gościa!
Jest mały i dlatego bardzo ciekawy!
Generalnie to jest renifer
Ale zwykle mają szarą i brązową sierść. A taka biel jest wyjątkowa!
Fotograf zauważył, że reniferek wcale się go nie boi, okazał nawet duże zainteresowanie. Prawdopodobnie już przyzwyczajony do tego, że wszyscy uważają go za niezwykłego i szanują. Patrzyli na siebie przez kilka minut i to wystarczyło, aby zrobić niesamowite zdjęcia. A potem zza drzew wyszła jego mama o zwykłym odcieniu sierści, a renifer podbiegł do niej.
Zwróć uwagę na czarne oczy - to nie jest albinos
Przystojniak, prawda?
Miejmy nadzieję, że nie zostanie zjedzony przez norweskie wilki i wyrośnie na wielkiego, pięknego renifera!
Główne zdjęcie: lemurov.net