Niestety rodzicom nie zawsze udaje się uzyskać wdzięczność nawet od własnych dzieci. Ale nie w tym przypadku. Adoptowany syn zrobił wszystko, aby uszczęśliwić rodzinę, która kiedyś oddała mu ostatnie co miała.

Obecnie Jayvee Lazaro Badile II jest jednym z najbardziej wpływowych biznesmenów na Filipinach. Prowadzi prestiżową firmę, dużo podróżuje, nosi ładne ubrania i jeździ drogim samochodem.

foto: google

Ale jego życie nie zawsze było łatwe. Biologiczni rodzice go porzucili, a trzymiesięczne dziecko zostało adoptowane przez biedną filipińską parę. Rodzina żyła na skraju biedy, ale w ich domu zawsze było dużo miłości. Jayvee był zawsze traktowany jak i ich własne dzieci.

foto: google

Żyli bardzo skromnie. Mama Nanai pracowała jako sprzedawca, a ojciec Tatai pracował jako tragarz. Rodzina posiadała maleńkie mieszkanie w starym domu, w którym oprócz nich mieszkało jeszcze 28 osób.

foto: google

Często nie było prądu, w domu również nie było bieżącej wody, a szczury mogły swobodnie chodzić po mieszkaniu. Ze względu na brak warunków sanitarnych rodzina często cierpiała na zapalenie jelit. Według Jayvee dzieci były szczęśliwe, gdy mogły jeść dwa razy dziennie.

foto: google

Patrząc na otaczającą go biedę Jayvee obiecał sobie, że będzie dobrze się uczył i ciężko pracował, aby pewnego dnia odnieść sukces i wydostać się ze slumsów.

foto: google

Dzięki wsparciu i pomocy Nanai i Tatay otrzymał dobre wykształcenie. Jeszcze jako student zaczął zarabiać, a w dość młodym wieku objął stanowisko kierownicze w firmie ubezpieczeniowej. Gdy Jayvee już to osiągnął, zaczął myśleć o tym, jak wyciągnąć swoich rodziców z biedy.

foto: google

W 2019 roku udało mu się zrealizować marzenie, do którego dążył od wielu lat. Kilka miesięcy przed Bożym Narodzeniem Jayvee podarował swoim przybranym rodzicom luksusowy dom z siedmioma sypialniami, który został zbudowany w ciągu zaledwie jednego roku.

foto: google

Rodzina ze starego domu nie zabrała niczego poza telewizorem - wszystkie meble i sprzęty kupił Jayvee.

foto: google

Ale na tym prezenty się nie skończyły. Przybrani rodzice Jayvee nigdy nie wyjeżdżali poza Filipiny, a ich syn postanowił to zmienić. Zabrał Nanai i Tatai w podróż do najodleglejszych zakątków świata, pokazując miejsca, o których istnieniu nawet nie wiedzieli.

foto: google

Jayvee stara się spędzać z nimi jak najwięcej czasu - w końcu przed nimi jeszcze wiele ciekawych odkryć.

foto: google

Główne zdjęcie: google.com