Elizabeth Taylor nazywana była najpiękniejszą kobietą XX wieku. Potrafiła podbić serca jednym spojrzeniem. Nazywano ją królową Hollywood. W końcu, pomimo tego, że Taylor miała wyjątkową urodę, była też niesamowicie utalentowana. Jednak życie osobiste aktorki zawsze przyciągało wielką uwagę. Taylor była mężatką 8 razy, wychowała czworo dzieci, jedno z nich jest adoptowaną córką. Taylor potrafiła dać swoim dzieciom wszystko, co najlepsze. Zobaczmy, czy któryś z nich odziedziczył piękno swojej matki.
Warto zauważyć, że aktorka starała się, aby jej dzieci i wnuki były ze sobą bardzo blisko. Pomimo różnicy wieku jej potomstwo zawsze było blisko siebie. Aktorka ma synów Michaela i Christophera. Poszli w ślady matki, rozpoczęli działalność aktorską i muzyczną, nie korzystali jednak z pomocy rodziców. Nie udało im się zdobyć dużej popularności, jednak są dumni, że wszystko osiągnęli sami. Aktorka ma także córkę Lisę i adoptowaną córkę Marię.
Nawiasem mówiąc, dzieci dały aktorce wiele wnuków. Na szczęście udało im się nacieszyć miłością i troską słynnej babci. Nadal traktują ją ciepło i z miłością, czczą jej pamięć.
Główne zdjęcie: just-interes.ru