Czy wiesz, kim są Sentinelese? To nie ma znaczenia, nawet najwybitniejsi naukowcy nie będą w stanie odpowiedzieć na to pytanie poprawnie. Według jednej z najbardziej intrygujących wersji są to ostatnie przedstawiciele Homo Sapiens na Ziemi, którzy nie przekroczyli linii „cywilizacji”. Przedstawiciele naszych odległych przodków, jeszcze zanim nauczyli się polować na mamuty. Jednak redaktorzy naszej strony znają inną wersję - na North Sentinel Island żyje kilka grup ludzi z mroczną historią.
Na mapie trudno znaleźć North Sentinel Island - ten kawałek ziemi jest za mały jak na wszelkie standardy
I na pierwszy rzut oka nietrudno się tam dostać, w pobliżu są rozległe Wyspy Andamańskie
Niestety, władze Indii, a to jest ich terytorium, wprowadziły nieokreśloną kwarantannę i zakaz odwiedzania wyspy w jakimkolwiek celu
Tutaj ludzie giną w dość barbarzyński sposób, a zabójcy nie będą ponosić żadnej odpowiedzialności
Słodka twarz? I wszyscy tacy są, te Sentinelese. Prawdopodobnie ostatnie dzikusy na świecie, którzy utknęli w czasach prehistorycznych
Nikt tak naprawdę nie wie, ilu jest Sentineleseów, jak żyją, na jakim poziomie ich technologii. Strzały i ostre bambusowe kije skutecznie zabijają nieostrożnych rybaków, do tego nigdy nie udało się uratować zwłoki tych nieszczęśników
Sentinelese nie szczędząc strzał odpędzają cywilizację z dala od swojej wyspy. I tak zachowują się przez te kilka stuleci, od kiedy plemię jest znane na kontynencie
Tak, można było uzbroić się w karabiny maszynowe, wojska lądowe i „przynieść demokrację”, ale po co? Na malutkiej wysepce nie ma nic pożytecznego oprócz samych mieszkańców. Uważa się, że to ostatni odłamek pierwotnych mieszkańców Andamanów, którzy cudem ocaleli po rozpoczęciu kolonizacji tych ziem przez Europejczyków. Pradziadkowie obecnych Sentinelese zostali brutalnie eksterminowani za pensa tylko po to, aby oczyścić ich ziemię. A ci, którzy przeżyli, na zawsze zapisali swoim potomkom, że nigdy nie będą kontaktować się z nowo przybyłymi. Przynajmniej jest to najbardziej logiczna wersja.
Porównaj ze złymi ludźmi z North Sentinel. Zdjęcie zostało zrobione po historycznym tsunami z 2004 roku, kiedy w obawie o mieszkańców wysłano do sprawdzenia helikopter. Ledwo odleciał pod gradem strzał!
Na podstawie pozostałości elementów kulturowych i wszelkiego rodzaju rumowisk na sąsiednich wyspach naukowcy ustalili, że lokalna cywilizacja spowolniła rozwój gdzieś 50-60 tysięcy lat temu. Udało im się zrobić łuki, może opanowali ogień, ale tutaj o epoce lodowcowej słyszeli tylko krawędzią ucha. Nie musieli robić wszystko aby przetrwać i wymyślać wielu nowych przydatnych rzeczy, pozostali dzikusami w konwencjonalnym raju. I pozostaną tak dalej - zbliżanie się do wyspy, jak już wspomniano, jest surowo zabronione.
Sentinelese nie mają odporności na te choroby, na które od dawna chorowała ludzkość. W rzeczywistości nikt po prostu nie wie, co z nimi zrobić. Było próbowano nawiązać kontakt przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności, ale nic z tego nie wyszło.
Sytuacja jest tak wyjątkowa, że każde niedopatrzenie może prowadzić do nieodwracalnych konsekwencji, więc wyspa została zamknięta
Główne zdjęcie: leprechaun.land