W Michigan omal nie wydarzyła się straszna tragedia. Po miesiącach ograniczeń rozpoczął się tutaj tętniący życiem Festiwal Wiśni; otwarto park rozrywki. Ale wydaje się, że karuzeli nie zostały dokładnie sprawdzone – karuzela typu wahadło po prostu zepsuła się i prawie zabiła dziesiątki osób. Incydent został nagrany na wideo przez reporterów i zwykłych ludzi - i jest to naprawdę straszne widowisko.

Według założenia ta karuzela z ludźmi powinna kołysać się w płaszczyźnie pionowej, zmieniając miejsca grozy, zachwytu i poczucia lotu. Ale nagle karuzela zachwiała się, platforma uniosła się nad ziemię i zaczęła się kołysać w przód i w tył. Mało brakowało, żeby się przewróciła na ziemię - aż przerażające jest wyobrażenie sobie, co mogło czekać ludzi jeśli karuzela by się przewróciła.

Kiedy jesteś na karuzeli, trudno jest zrozumieć: to, co się dzieje, jest nadal częścią zabawy lub kłopoty już się zaczęły. Ale ludzie będący na tej karuzeli zdali sobie sprawę, że coś jest nie tak; ktoś z przerażeniem zaczął wołać o pomoc. Mężczyzna w niebieskiej koszuli jako pierwszy zrozumiał powagę całej sytuacji - rzucił się do karuzeli i zawisł na ogrodzeniu, jakby próbował utrzymać swoim ciężarem.

Source: youtube.com

Oczywiście jeden człowiek, bez względu na to, jak ciężki czy silny by nie był, nie wystarczyłby, by utrzymać taką karuzelę na miejscu. Ale przechodnie już zorientowali się, co należy robić: mężczyźni i kobiety, dorośli i młodzież przybiegli ze wszystkich stron. Wskoczyli na ogrodzenie; karuzela chwiała się słabiej i nie było ju szans by się przewróciła. Kiedy karuzela się ustabilizowała, robotnicy wyłączyli prąd i uwolnili ludzi.

Pierwsze pytanie, które pojawia się podczas oglądania tego filmiku - czy karuzela nie miała dźwigni zatrzymania awaryjnego? Ale z wyjaśnień właściciela parku wynika, że ​​nie można było zatrzymać karuzeli w ruchu – to mogłoby ją przewrócić. Na szczęście na ratunek przybyli zaradni i odważni przechodnie.

Na szczęście nikt nie został ranny – ani wśród ludzi będących na karuzeli, ani wśród dzielnych przechodniów. Następnego dnia właściciele parku zdemontowali karuzele i zwrócili ją do zakładu. Niech eksperci zajmą się tym, co niemal spowodowało tragedię.

Główne zdjęcie: goodhouse.ru