Pies domowy zlitował się nad małym Bambi i wyciągnął go z wody. Następnego dnia doszło do niespodziewanego spotkania...
Cudowny uczynek sześcioletniego goldendoodla o imieniu Harley wydarzył się kilka tygodni temu, kiedy jego właściciel, Ralph Dorn, zamieścił na swoim blogu zdjęcia i filmik z tego zdarzenia. Wszystko zaczęło się, gdy pies zniknął, a Ralph i jego żona Pat wyruszyli na jego poszukiwanie. Harley został znaleziony w jeziorze niedaleko domu. Płynął w wodzie, trzymając w zębach zwierzę. Wkrótce dzielny pies wyciągnął na brzeg maleńkiego jelonka.
Maleństwo miało zaledwie kilka dni, było mokre i zmarznięte. Nigdzie nie zauważono sarenki, z tego powodu Harley zaczął lizać młode, aby uratować mu życie.
Młode, które znalazło się na środku jeziora, było wyczerpane i zaczęło tonąć. Jelonek miał wielkie szczęście, że Harvey usłyszał jego wołanie i pospieszył mu na ratunek.
Według Ralpha jego pies ani na chwilę nie zostawił jelonka. Opiekował się nim i uważnie obserwował jego stan. Wkrótce młody się ogrzał. Wtedy w krzakach rozległ się hałas i maleństwo uciekło do matki.
Spotkanie z mieszkańcem lasu nie było jednak ostatnim. Następnego ranka Harvey nagle stał się niespokojny. Biegał w kółko, błagając o pozwolenie wyjścia na zewnątrz. Wtedy Ralph usłyszał dziwne dźwięki. Otworzył drzwi, a pies ruszył w stronę granicy działki, gdzie wśród drzew czekał uratowany poprzedniego dnia jelonek. Ralph i jego żona Pat byli świadkami niezwykłego widoku. Harvey i mały Bambi dotknęli się nosami, merdali ogonami i przez chwilę stali obok siebie, jakby rozmawiając bez słów. Następnie młode wróciło do matki, a pies do swojego domu.
Ralph i Pat byli zdumieni tym, co zobaczyli. Zobaczyli jak leśne zwierzę wróciło, aby podziękować psu za uratowanie go. To coś, czego nie widuje się zbyt często!
Jednak nie są zaskoczeni tym, co zrobił Harvey. Ich pupil przeszedł specjalne szkolenie i od kilku lat pracuje jako pies terapeutyczny w domach opieki i placówkach dla dzieci. Współczucie ma we krwi, więc mały Bambi miał szczęście, że Harvey był tego dnia blisko i mu pomógł.
Główne zdjęcie: goodhouse.ru