Mój mąż był zszokowany, gdy zobaczył, co zrobiłam z plastikową opaską. Dla tych, którzy nie wiedzą, o czym mówię, oto opaska!
Myślę, że wiele kobiet będzie zainteresowana, to może się przydać!
Wszystko zaczęło się od tego, że kupiłam dziecku zestaw konstruktora. Moja córeczka ma dopiero 1,5 roku i jest to jej pierwsza podobna zabawka. Powoli uczymy się go składać razem.
Ale pojawił się problem - woreczek był zaciśnięty na górze za pomocą plastikowej opaski.
Nie jestem w tym zbyt dobra, więc bez zastanowienia rozpięłam opaskę.
Mój mąż, gdy zobaczył na stole plastikową opaskę pierwsze o co zapytał: „Po co tu leży?”. Powiedziałam: „Woreczek z zestawem konstruktora był spięty, więc go rozpięłam”.
Mój mąż był bardzo zdziwiony :) Okazuje się, że on, jak większość naszych ulubionych mężczyzn, myślał, że te opaski są jednorazowe i jedynym sposobem na ich rozpięcie jest ich odcięcie.
Opowiem o tym w jaki sposób rozpięłam, nie psując opaski
Po przyjrzeniu się zorientowałam, że działa tylko w jednym kierunku. Była zbyt ciasno zapięta.
Przyglądając się bliżej, znalazłam w środku zapadkę.
Po prostu wzięłam wykałaczkę (leżała na stole pod ręką), włożyłam ją w ten otwór i w sekundę rozpięłam opaskę. Udało się!
Mój mąż był po prostu w szoku, gdy usłyszał moją historię :) Teraz i Ty wiesz jak ponownie wykorzystać plastikową opaskę zaciskową - nie trzeba jej odcinać. Mam nadzieję, że Tobie również przyda się ta metoda.