O najważniejszym na przykładzie filiżanki kawy:
- Monika, dlaczego nie kupujesz u nas kawy? Nasza kawa jest bardzo dobra, kosztuje tylko 10 złotych.
Do tej cukierni chodzę po rogaliki z migdałami lub z czekoladą. Mają też świetne babeczki z kremem, niesamowite ciabatty, malutkie tartaletki z owocami oraz ciasteczka z orzechami i śliwkami. Kawa pewnie też jest świetna. Ale kawę kupuję w innej cukierni, oddalonej o 10 metrów. Z jednego tylko powodu: nalewają kawę do ceramicznego kubka.
Nie do papierowego kubka na wynos, ale do porządnego ceramicznego kubka. Tak, to też kubek na wynos, ale z nim można usiąść na ławce pod drzewem wśród kwiatów piwonii. Obserwując innych ludzi. Grubego trzmiela pracowicie latającego nad bratkami i koniczyną. Rudego kota pokazującego swoje łapki i ogon, eksponując je jak trofea, wyraźnie myśląc, że to najpiękniejsze łapy na świecie. Można też spojrzeć na starszą panią z ogromnym rottweilerem, ona mówi do niego „Pan”, a on patrzy na nią jak na Władczyni.
- Wie pani - mówię do dziewczyny przy kasie - właścicielka tamtej cukierni rozumie życie. Nalewa kawę do filiżanki. Nie boi się, że gdzieś ucieknę, że nie oddam kubka do cukierni i zostawię go na ławce, że go stłukę. Rozumie, jak to jest pić kawę z ceramicznego kubka i patrzeć na trzmiela. I nie obraża się przy okazji, że kupuję tutaj wypieki.
- Och, ale to takie niewygodne. Przecież można kupić od razu kawę i pójść dalej.
- Mogę sobie pozwolić na to.
Jak widać, bycie wygodnym, w dużej mierze, to bycie zwyczajnym. Nie przeszkadzać, nie tworzyć kolejki, nie prosić o więcej. Wygodni ludzie nie zajmują dodatkowej przestrzeni, nie udają, nie trzeba dla nich się starać.
Natomiast dziecko wygodne dla rodziców jest nieprzystosowanym do życia człowiekiem. Taka osoba jest pozbawiona środków na własne życie.
Zwyczajne życie to takie, w którym jest miejsce na wszystko i czas na wszystko. Jest czas na załatwianie spraw i czas na przyglądanie się rudemu kotu. Jest czas na pierogi kupione w sklepie i czas na uroczystą kolację. Jest czas na trampki i czas na szpilki. Jest czas na stylowe sukienki i czas na zrobienie kucyka. Jest czas, żeby być zwycięzcą i czas, żeby nic nie chcieć. Jest czas na wdech i czas na wydech.
To, co jest dla Ciebie wygodne, a co nie, zależy tylko od Ciebie. Tylko Ty możesz zdecydować, jak długa powinna być Twoja spódnica i jak wysokie powinny być Twoje obcasy. Co zjeść, gdzie pójść, o czym marzyć.
To wszystko, co chciałam wam dzisiaj powiedzieć.
Główne zdjęcie: fit4brain.com