Pani Basia to emerytka, miała bardzo sympatyczną kotkę o imieniu Kicia, którą bardzo kochała. To nie była kotka rasowa, jednak jej piękne umaszczenie i jasnozielone oczy podobały się każdemu, kto choć raz na nią spojrzał. Kicia była bardzo łagodną i przyjazną kotką, zawsze życzliwa dla wszystkich.

Oprócz niesamowitego umaszczenia, nasza puszysta bohaterka posiadała cudowną umiejętność łapania myszy. Kicia była lubiana przez wszystkich i często rozpieszczana smakołykami, ale zawsze wracała do swojej właścicielki. Kotka niedawno została matką i ukryła swoje dzieci na strychu.

foto: laykni.com

Ale, niestety, Kicia została przejechana przez samochód. Pani Basia zaczęła się zastanawiać, co zrobić z nowo narodzonymi kociętami, które jeszcze nawet nie otworzyły oczu.

foto: laykni.com

Niespodziewanie sąsiadka kobiety zasugerowała, żeby zostawić kocięta z samicą królika, która również niedawno urodziła. Nie zważając na podstęp, matka z radością przyjęła kocięta jako swoje własne i zastąpiła im prawdziwą matkę.

foto: laykni.com

Dzięki samice królika, kociaki wyrosły na równie silne i piękne jak Kicia.

Główne zdjęcie: laykni.com