Rodzina McCaughey w jednej chwili zyskała światową sławę: w 1997 roku Kenny urodziła siedmioro dzieci. Wiadomość o narodzinach trzech dziewczynek i czterech chłopców szybko obiegła cały świat. Był to pierwszy udany poród siedmioraczków.
Każdy, kto wychował bliźniaki lub trojaczki, może zrozumieć, jak trudna była sytuacja rodziny McCaughey, gdyż podjęli się wychowania siedmiorga dzieci naraz. Ale Kenny i Bobby nie poddali się. Maluchy dorastały w atmosferze miłości i przyjaźni.
Są już dorośli i podjęli decyzję o swojej przyszłości.
Przyszli rodzice byli bardzo zaskoczeni, gdy dowiedzieli się od lekarzy, że będą mieli siedmioro dzieci. Mieli możliwość pozbycia się kilku zarodków, ale nie chcieli tego robić.
Po urodzeniu dzieci były drobne, największe dziecko ważyło 1,5 kg. Dzięki lekarzom wszystkie niemowlęta przeżyły. Dwoje z dzieci musiało przejść operację, która sprawiła, że teraz mogą chodzić. Obecnie świetnie sobie radzą i mogą żyć pełnią życia.
Kilka organizacji charytatywnych wzięło aktywny udział w trudnej sytuacji rodziny. Mieli duży i wygodny dom, dzieci otrzymywały darmowe posiłki w szkole i mnóstwo rozrywek podczas wakacji. Jednak ojciec nadal musiał pracować, a dzieci były zachęcane do pomagania od najmłodszych lat.
W rodzinie była już najstarsza córka, która zawsze pomagała matce w opiece nad młodszym rodzeństwem.
W rodzinie panuje atmosfera zaufania i wzajemnego szacunku. Wszystkie dzieci przyjaźnią się między sobą.
Te relacje utrzymują się nawet po tym, jak dzieci dorosły i opuściły dom rodziców.
Główne zdjęcie: laykni.com