Każdy z nas marzy o wielkiej i czystej miłości, ale czasami wydaje się, że jej po prostu nie ma. Ale pewna para z USA pokazała na własnym przykładzie, że na tym świecie wciąż jest miejsce na miłość.
Ta niesamowita historia zaczęła się, gdy Matt i Laura byli małymi dziećmi. Chodzili do tego samego przedszkola.
Matt powiedział, że od razu spodobała mu się Laura, a kiedyś nawet publicznie oświadczył, że ożeni się z nią, gdy dorosną. Dziewczyna mówi, że uważała go wtedy za jakiegoś głupca.
Chłopak nie ustąpił i zawsze chciał zaimponować Laurze, ale los im nie sprzyjał. Na jakiś czas się rozstali, zaczynając naukę w różnych szkołach.
W liceum spotkali się ponownie. Po chwili zaczęli się spotykać, a Matt już wymyślił plan jak zdobyć Laurę.
Ale znowu nie wyszło, ponieważ zakochani zaczęli studiować na różnych uczelniach. Przypominają, że był to poważny sprawdzian ich uczuć, bo utrzymanie miłości na odległość nie jest łatwym zadaniem.
W 2015 roku Matt w końcu miał szansę. Oświadczył się w tym samym przedszkolu, w którym obiecał to zrobić. Zwabił tam Laurę podstępem, mówiąc, że odbędzie się w tym budynku zjazd absolwentów. Dziewczyna nie spodziewała się takiego obrotu wydarzeń, ale zgodziła się.
W 2016 roku byli już mężem i żoną.
W tej chwili są małżeństwem, kochają siebie nawzajem i przygotowują się do powiększenia rodziny.
Główne zdjęcie: leafclover.club