W 2017 roku na wyspie Borneo znaleziono jedynego na świecie orangutana albinosa o imieniu Alba. Zwierzę odebrano mieszkańcom jednej wioski, którzy przetrzymywali go w klatce przez ponad rok i nie zapewnili mu odpowiedniej opieki. Maleństwo było w opłakanym stanie. Wszyscy albinosy mają niezbyt dobry stan zdrowia, a tutaj Alba była słabo karmiona i cierpiała na odwodnienie. Ponadto wzrok i słuch u samicy się pogorszył.
Przywrócenie zdrowia orangutana zajęło personelowi ośrodka ratowania orangutanów Borneo Orangutan Survival cały rok. W rezultacie zwierzę wyzdrowiało i była podjęta decyzja aby wypuścić go do życia w swoim naturalnym środowisku - w Parku Narodowym Bukit Baka Bukit Raya.
Aby Alba mogła normalnie żyć na wolności, wolontariusze stworzyli w ośrodku wszelkie warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Wolontariusze nie brali samicy w ramiona i dali jej możliwość wspinania się na drzewa, poszukiwania pożywienia i budowania gniazd.
Pod koniec 2018 roku albinos wraz z innym orangutanem został wypuszczony na wolność. W parku narodowym życie Alby nie jest zagrożone, tylko lokalni kłusownicy, ale są ścigani przez patrole.
Na początku 2020 roku widziano wyjątkową samicę żywą i zdrową, co oznacza, że potrafiła przystosować się do naturalnych warunków.
Jedynie nie wiadomo, czy samicy udało się stworzyć z kimś parę.
Główne zdjęcie: mimimetr.me