Ciekawa i nieco niebezpieczna sytuacja miała miejsce w amerykańskim wesołym miasteczku. Mewa uderzyła w dziewczynę z prędkością 120 km/h.

Wiadomości po raz pierwszy pojawiły się na stronie Fox News. Mówi się, że wizyta w parku rozrywki dwóch nastoletnich dziewczyn, Coli Holman i Georgii Reed, zakończyła się niezwykłym incydentem.

Przyjaciółki postanowiły przejechać się na karuzeli SpringShot. Kiedy karuzela zaczęła się unosić, mewa zderzyła się z Coli. Dziewczyna natychmiast ją od siebie odrzuciła. Nawiasem mówiąc, Georgia nawet nie zauważyła, jak ptak zderzył się z jej przyjaciółką. Ten moment został nagrany przez kamerę monitorującą, a nagranie to trafiło do Internetu i stało się popularne. Na filmiku widzimy, że dziewczynę przed kontuzjami uratował system ochronny, który pomaga nie spaść z karuzeli.

Kiedy przyjaciółki były już na ziemi, Coli opowiedziała Georgii i jej matce o tym, co się stało. Dziewczyny długo rozmawiały o tym i śmiały się z tego.

Source: youtube.com

Po tym incydencie dziennikarze przeprowadzili wywiad z Coli. Powiedziała, że ​​widziała już zbliżającą się do niej mewę wtedy, gdy za moment karuzela miała wystartować. Dziewczyna natychmiast zorientowała się, że zderzenia nie da się uniknąć.

Media podały również, że ptak przeżył po tym incydencie.

Główne zdjęcie: lemurov.net