Zakochać się można od pierwszego uśmiechu. Zdarzyło się to młodej Amerykance, która spotkała chłopaka w autobusie i szukała go przez dwa długie lata. W końcu go znalazła!

Seattle Sims, która ma 24 lata, mieszka w Stanach Zjednoczonych i regularnie jeździ autobusami. W tym transporcie dziewczyna spotkała się z innym pasażerem w listopadzie 2019 roku. Okazało się, że to miły chłopak o ciemnych włosach. Młodzi ludzie uśmiechnęli się do siebie, ale to był koniec ich komunikacji. Ani Seattle, ani nieznajomy nie odważyli się zbliżyć do siebie i nawiązać znajomość.

Dwa miesiące później dziewczyna po raz kolejna jechała w tym samym autobusie i zobaczyła tamtego przystojnego chłopaka, którego uśmiech tak bardzo jej się spodobał. Ale tym razem też nic się nie wydarzyło: Sims musiała pilnie wysiąść na swoim przystanku, nie miała czasu na zrobienie pierwszego kroku.

Ale uśmiech tamtego przystojniaka nie opuścił Seattle. Wtedy postanowiła spróbować szczęścia. Dziewczyna zarejestrowała się w Tinderze (aplikacji do spotkań i randek dla młodzieży) i stworzyła niezwykły profil. W swoim profilu Sims opisała spotkanie z nieznajomym. Napisała, że ​​spojrzała w oczy młodemu mężczyźnie w autobusie numer 70, najpierw w listopadzie 2019, a następnie w styczniu 2020. Ten, który okaże się być tym samym chłopakiem, Seattle zaproponowała kliknąć „like”.

Nadzieja na spotkanie była niewielka, a przyjaciele w ogóle nie wierzyli w powodzenie jej planów. Ale dwa lata później Seattle zobaczyła wiadomość na tym portalu. Nie mogła uwierzyć własnym oczom: napisał ten sam chłopak z pięknym uśmiechem.

Napisał, że sytuacja jest bardzo niezręczna, ale najprawdopodobniej dziewczyna opowiada o nim na swoim profilu. Przyznał, że dobrze pamięta ładną pasażerkę z kolczykiem w nosie i rudymi włosami. Chłopak zaproponował Sims się spotkać.

Oczywiście Seattle zgodziła się na spotkanie. Okazało się, że ona i nieznajomy, którym okazał się Greg, mają ze sobą wiele wspólnego: zainteresowania, cechy charakteru, temperament. Pierwsza randka trwała jedenaście godzin, druga dziewięć, a trzecia prawie cały dzień.

Teraz Seattle i Greg, którego znalazła, są prawdziwą parą. Dziewczyna podzieliła się tą wzruszającą i niesamowitą historią na swoim koncie TikTok, co zachwyciło innych użytkowników. Cuda się zdarzają, jeśli w nie wierzyć!

Główne zdjęcie: lemurov.net