Na ulicach Los Angeles często można spotkać bezdomne psy. Jednym z nich była sunia o imieniu Meia. Została bez właścicieli, bardzo się bała i nie chciała podchodzić do ludzi. Ale trzeba było pomóc biednemu zwierzęciu znaleźć dom, więc w trosce o jego zbawienie wolontariusze Loreta i Eldad udali się do miejsca, w którym mieszkała samotna Meia.

foto: mimimetr.me

Na widok obcych pies, początkowo spokojnie leżący w trawie, podskoczył ze strachu. Wolontariuszka się zbliżyła i zaproponowała jej jedzenie, ale Meia nie była nim zainteresowana. Gdy tylko Loreta zbliżyła się na wystarczająco „niebezpieczną” odległość, pies uciekł.

foto: mimimetr.me

Siadając do samochodu wolontariusze pojechali za uciekającą Meią. Bardzo ważne było dla nich, aby nie stracić jej z oczu. Ale po jakimś czasie pies wrócił do miejsca, w którym znalazł go personel schroniska „Hope For Paws”.

Po namyśle Loreta postanowiła zastawić tu pułapkę. Eldad wątpił, czy zdołają złapać przestraszone zwierzę, ale mieli szczęście! Eldad zobaczył kobietę, która wyszła z domu z dzieckiem na rękach. Kobieta podeszła do psa i zaczęła się z nim bawić. Eldad, który siedział w samochodzie, skontaktował się z Loretą i poprosił ją porozmawiać z kobietą, żeby pomogła im złapać psa.

foto: mimimetr.me

Plan zadziałał idealnie! Młoda matka o imieniu Elizabeth Serrato zgodziła się pomóc i zaczęła karmić psa tuż obok pułapki! Pies, który znał kobietę od dawna, tak jej ufał, że posłusznie wszedł do środka. Wystarczyła chwila - i żelazne drzwi się zamknęły, uniemożliwiając zwierzęciu ucieczkę!

foto: mimimetr.me

Loreta była niesamowicie wdzięczna młodej kobiecie, a nawet zgodziła się wyświadczyć jej przysługę! Promowała Instagram Elizabeth, która robi makijaż i potrzebuje obserwujących.

foto: mimimetr.me

Zadowolone młode kobiety pożegnały się, a Loreta zabrała pułapkę z Meią do samochodu. Pies bardzo się bał, ale starał się zachować jak największy spokój.

foto: mimimetr.me

W końcu wolontariusze przyjechali ze zwierzakiem do kliniki weterynaryjnej - trzeba było pokazać psa weterynarzowi. W tym momencie Meia już się przyzwyczaiła i zdała sobie sprawę, że Loreta swoim łagodnym głosem i miłym uśmiechem po prostu nie jest w stanie jej skrzywdzić.

foto: mimimetr.me

Cóż, wtedy uroczego psiaka wykąpali i pozbyli się z jego sierści pcheł i brudu. Meia czuła się szczęśliwa i przylgnęła do swojej zbawicielki!

foto: mimimetr.me

Teraz Meia mieszka z tymczasowymi właścicielami, ale mamy nadzieję, że wkrótce ten uroczy piesek znajdzie troskliwych ludzi i stały dom, w którym będą ją kochać!

Główne zdjęcie: mimimetr.me