Niedaleko stolicy Bangladeszu znajduje się farma, którą mimo ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, odwiedziło już około piętnastu tysięcy ciekawskich. Dowiedzieliśmy się co sprawiło, że miejsce to stało się tak popularne.

W gospodarstwie, które należy do Hassana Khovladara, wśród wielu innych zwierząt mieszka miniaturowa krowa. Ma na imię Bhutty Rani. W tej chwili to zwierzę ma prawie dwa lata. Rani jest rzeczywiście bardzo miniaturowa. Jej wzrost nie przekracza pół metra i 1 centymetra. Normalne dwuletnie krowy mogą ważyć do pięciu kwintali, ale Bhutty waży tylko 28 kg.

foto: lemurov.net

Hassan stał się właścicielem karłowatej krowy w zeszłym roku po odkupieniu jej z innego gospodarstwa. Sajedul Islam, lekarz weterynarii, który badał zwierzę, stwierdził, że karłowatość wynikała z genetyki: jedno z rodziców Rani jest również niewielkich rozmiarów.

foto: lemurov.net

Bhutty jest mniejsza od innych krów karłowatych. Może stać się rekordzistką Guinnessa, prześcigając obecną krowę z Indii o mieniu Manikyam, która ma 61 cm wzrostu. Właściciel Rani spodziewa się przedstawicieli, aby udokumentowali rekord.

foto: lemurov.net

Rani jest szczególną mieszkanką farmy. Ma osobną stajnię, gdyż z powodu krótkich kończyn chodzi nietypowo i jest ostrożna w stosunku do sąsiadów. Ale chętnie chodzi na spacery i, jak twierdzi Khovladar, lubi być głaskana i trzymana na rękach. Rani je tylko dwa razy dziennie i niezbyt dużo. Jej dieta zawiera słomę i otręby.

Hassan chce jeszcze trochę poczekać i zobaczyć, jak duża urośnie Rani. Jest zmęczony wścibskimi gośćmi, więc planuje w przyszłości oddać krowę rządowi. Jest pewien, że jego zwierzę będzie miało tam lepsze życie. Prawdopodobnie stanie się ona atrakcją. W międzyczasie Bhutty pozostaje na farmie i cieszy się ogromną popularnością zarówno wśród gości, jak i mieszkańców.

Główne zdjęcie: lemurov.net