Który nastolatek nie marzy o własnym sekretnym miejscu? Oto, co kryje się za drzwiami zwykłej szafy.
Jedenastoletnia Sylvia z Denver (USA) ma szczęście: jej mama Laura Medicus jest nie tylko projektantką wnętrz, ale także osobą, która rozumie, czego pragną nastolatki.
Planując remont pokoju swojej córki, zrezygnowała z typowej szafy wnękowej i wymyśliła coś ciekawszego. „Zawsze intrygowały mnie sekretne drzwi i pokoje, więc wpadłam na pomysł, aby w ten sposób ukryć jej garderobę" - mówi Laura.
Kupiła zabytkową szafę za 250 dolarów i tyle samo kosztowało ją odnowienie wnęki w pokoju Sylvii. Po zakończeniu prac wejście do wnęki zostało zasłonięte szafą, a od tyłu szafy zrobiono przejście.
Córka ma więc nie tylko szafę, ale i miejsce, gdzie może oddać się lekturze książki lub własnym myślom. Nie ma dnia, żeby Sylvia nie wchodziła do swojej kryjówki.
„Przebieram się tam, rozmawiam przez telefon z przyjaciółmi, czytam książki. Lubię się przed wszystkimi ukrywać" - mówi dziewczyna. Jej przyjaciele, którym pokazała swoją „Narnię”, również ją pokochali i namawiają swoich rodziców, żeby zrobili to samo. Laura chętnie podzieliła się swoim pomysłem na blogu, dodając, że jej ulubioną częścią pracy jest radość, jaką jej córka codziennie doświadcza ze swojego pokoju.
Główne zdjęcie: google.com