15-letni ogier o imieniu Doktor Peyo wraz ze swoim właścicielem przez kilka lat rywalizował i odtwarzał turnieje rycerskie. Jak podaje theguardi.com, przez ostatnie cztery lata łagodzą cierpienie pacjentów w ośrodku paliatywnym we Francji.

Opowiemy o wyjątkowym eksperymencie z „końską terapią”.

foto: lemurov.net

Ogier faktycznie wabi się Peyo, ale w pełni zasługuje na honorowy przedrostek „doktor”. Jest dumnie wymieniany przez personel medyczny jako członek zespołu medycznego. Hassan Bashakur, trener koni, powiedział, że jego wyjątkowe zdolności przejawiały się już w czasie ich aktywnych występów. Peyo podchodził do ludzi, za każdym razem wybierając kogoś, kto był chory fizycznie lub psychicznie zdestabilizowany. Za każdym razem, gdy po prostu stał i okazywał troskę, dotykał osoby nosem i pozwalał się dotykać. W jego obecności ludzie rozluźniali się i zaczynali się uśmiechać. Hassan zwrócił się do specjalistów zoologów, którzy zainteresowali się niezwykłym zachowaniem konia. Przez kilka lat śledzili dane o ludziach, do których podchodził Peyo i doszli do wniosku, że koń nigdy się nie mylił w swoim wyborze.

foto: lemurov.net

Hassan i jego pupil przybyli do centrum paliatywnego, aby pomóc chorym na raka. Naukowcy i lekarze zauważyli, że jego obecność ma pozytywny wpływ na stan psychiczny pacjentów. Personel potwierdził również, że osoby odwiedzające przez nietypowego lekarza wymagają znacznie niższych dawek silnych leków.

foto: lemurov.net

Za każdym razem, przed wizytą w ośrodku, Bashakur dokładnie myje i traktuje konia środkami dezynfekcyjnymi, ten sam zabieg przeprowadza po „pracy”. Według niego choroby koni nie są przenoszone na ludzi, ale uważa za konieczne uważne przestrzeganie higieny. Dodatkowo sprytny koń nauczył się informować trenera, kiedy musi wyjść na zewnątrz – porusza ciałem od prawej do lewej.

foto: lemurov.net

Przez lata obserwacji naukowcy nie odkryli, w jaki sposób ogier decyduje, do kogo się zbliżyć. Hassan wyjaśnił, że on i koń idą korytarzem, jeśli Peyo dokonał wyboru, podnosi przednią nogę wysoko, jakby wskazując kierunek.

foto: lemurov.net

W ośrodku jest kilku pacjentów, których Peyo odwiedza regularnie, a z tymi z najcięższymi przypadkami może spędzić ponad godzinę. Muszę powiedzieć, że ta cudowna para to także prawdziwy ratunek dla pracowników. Lekarze mówią, że czasami praca jest szczególnie trudna psychicznie, a cudowny Peyo zawsze wie, kogo należy pocieszyć.

Przez lata niezwykły Doktor Peyo odwiedził do tysiąca pacjentów, innych wspierał do ostatniego tchu. Hassan Bashakur wyznaje, że Peyo jest jego najlepszym przyjacielem, bez którego nie wyobraża sobie życia.

Główne zdjęcie: lemurov.net