Pracownicy nie zaryzykowali z zagrożonym gatunkiem i wzięli nieplanowany dzień wolny, pozostawiając opiekę nad dziką rodziną profesjonalistom. Na szczęście ich wysiłki nie poszły na marne.

Niedawno Parveen Kaswan z Indyjskiej Służby Leśnej (IFS) zamieścił na Twitterze filmik o akcji ratowania dzikich zwierząt z gospodarstwa rolnego. Mężczyzna celowo pominął, o którą chodzi, ponieważ jego praca polega na odgradzaniu wpływu człowieka na dziką przyrodę.

Jak pokazuje filmik, rolnicy znaleźli pięć kociąt w trawie podczas zbiorów. Po bliższym przyjrzeniu się okazało się, że są to młode rzadkiego gatunku zwierzęcia, kota trzcinowego. Według Parveena, gatunek ten jest zagrożony i prawnie chroniony.

foto: google

foto: google

Kocięta były zbyt małe, by przeżyć bez matki. Po samicy nie było śladu w okolicy, ale farmerzy wciąż mieli nadzieję, że wróci po swoje dzieci, więc nie dotykali ich rękami. Miejsce odkrycia zostało ogrodzone. Prace na polu zostały wstrzymane, a cały sprzęt usunięty z pola, aby przypadkowo nie spłoszyć matki.

foto: google

Służba Leśna, wezwana na miejsce zdarzenia, ustawiła kilka kamer i czekała. Na szczęście dla wszystkich, matka rodziny wróciła - ruch zwierzęcia został „uchwycony” przez jedną z kamer wideo.

foto: google

Trzcinowa kotka kilkakrotnie okrążyła pole, badając jak wygląda sytuacja, a około północy postanowiła podejść do kociąt, po czym zaciągnęła je jedno po drugim do lasu, w bezpieczniejsze dla nich miejsce.

Rolnicy odpoczywali całą noc i pierwszą połowę następnego dnia, dając kotu trzcinowemu szansę na znalezienie w spokoju nowego, bezpiecznego gniazda dla kociąt, przed ponownym podjęciem pracy.

Opublikowany przez Parveena filmik z akcji ratunkowej kociąt natychmiast przykuł uwagę użytkowników i do tej pory obejrzało go ponad 88 000 osób. W komentarzach subskrybenci dziękowali rolnikom i pracownikom Służby Leśnej za „miłość do zwierząt i życzliwy stosunek do przyrody”.

Pełną historię ratowania kociąt można znaleźć w tym filmiku:

Source: youtube.com

Główne zdjęcie: google.com