Pulchna wiewiórka z Walii zapłaciła cenę za rozpieszczanie swojego brzuszka. Chcemy przestrzec przed jedzeniem w ciasnych pomieszczeniach.

Zwierzak znalazł sobie idealne miejsce by cieszyć się jedzeniem, a mianowicie działkę ogrodową w pobliżu jednego z domów. Właściciel przygotował dla ptaków na zimę kilka karmników z metalowych drutów.

W środku znajdowały się pojemniki wypełnione ziarnami i orzechami dla ptaków, a o to właśnie chodziło wiewiórce. Po obrabowaniu kilku karmników, wiewiórka nie mogła wydostać się ze środka, ponieważ jej brzuszek zrobił się zbyt duży.

Na szczęście właściciel domu zauważył smutnego więźnia ze smutkiem spoglądającego na wolność. Wiewiórka cierpiała w milczeniu, chwytając się łapkami krat i wystawiając pyszczek. Mężczyźnie nie udało się samodzielnie wyciągnąć futrzanego włamywacza i musiał wezwać służby ratownicze.

Source: facebook.com

Uwolnienie futrzanego włamywacza przez specjalistę wyposażonego w odpowiednie narzędzia było kwestią kilku minut. Wiewiórka spokojnie czekała aż ją uwolnią i nie wtrącała się, ale gdy tylko weterynarz próbował zbadać zwierzę pod kątem ran, natychmiast uciekł od ludzi.

Ratownicy, patrząc na zwinność zwierzęcia, pomyśleli, że wiewiórka nie byłaby tak szybka, gdyby była ranna. Filozoficznie zasugerowali, że ten incydent najwyraźniej zranił jedynie jej dumę.

Główne zdjęcie: lemurov.net