Zarówno smutna, jak i szczęśliwa historia.
Historia konia o imieniu Peabody jest zarówno smutna, jak i szczęśliwa, a jej zakończenie wciąż pozostaje nieznane. Z punktu widzenia natury ten koń nie powinien był się w ogóle urodzić, ale ludzie postanowili inaczej. Obecnie jest uważany za najmniejszego konia na świecie.
Peabody nie jest piękny. Nie jest też inteligentny. Ten koń jest po prostu bardzo mały.
Ten koń, delikatnie mówiąc, jest dziwolągiem, skazanym na szybką śmierć. Ze względu na to, że był niski, nie mógł dosięgnąć wymion klaczy i nie mógł jeść. Miał też krzywe nogi, krzywą szczękę, problemy z układem pokarmowym i inne problemy. To stworzenie, które nie przetrwałoby bez pomocy człowieka, ale pomoc nadeszła w samą porę.
Peabody ma nieco ponad 40 cm wysokości. Jest wielkości buldoga o imieniu Penelopa.
Peabody przyciągnął uwagę miłośniczki zwierząt Very Faith, która przygarnęła go tuż przed uśpieniem i zabrała na drugi koniec kraju. Opiekowała się nim i zrobiła mu buty ortopedyczne, aby mógł biegać. Jego szczęka rośnie i wyrównuje się, więc wkrótce przestanie wysuwać język. Weterynarze są jednak pewni, że nigdy nie wyrośnie tak, jak należy.
Peabody nie stanie się normalnym koniem.
Jednak Peabody nie chce być koniem. Prawie ich nie zna, natomiast z psami jest od pierwszego dnia. Nawyki, przyzwyczajenia i zachowania są takie same jak u psów.
Source: youtube.com
Takie dziwne stworzenie. Zobaczymy, co się z nim stanie później.
Główne zdjęcie: storyfox.ru