Kupno gotowego domu, w którym ktoś już mieszkał, ma swoje zalety. To jest nie tylko tańsze, ale także możliwość znalezienia niespodzianek od poprzedniego właściciela w budynku lub na terenie. Amerykanin John Reynolds znalazł niespodziankę od poprzedniego właściciela w swoim domu w Teksasie.
Ulewne deszcze ujawniły, że sekret krył się pod stertą śmieci na podwórku, a John zakochał się w tym domu dzięki swojemu nieoczekiwanemu odkryciu!
Mężczyzna kupił dom do odsprzedaży później, ale zmienił zdanie, gdy odkrył w środku niespodziankę.
Amerykanin John Reynolds kupił zniszczony trzypokojowy dom i postanowił go później odsprzedać: był pusty przez rok po śmierci poprzedniego właściciela, który przez 20 lat zaśmiecał swój dom. Pod nieobecność właściciela w domu zadomowiły się bezpańskie koty, a wkrótce także podwórko zarosło chwastami.
Mężczyzna postanowił najpierw sam naprawić dom, a resztę zostawić na później. Podwórko zawsze było podmokłe i często wypełnione wodą, ale Johna to nie obchodziło.
Pewnego dnia, po złej pogodzie, zadzwonił do niego sąsiad. Mężczyzna zapytał Johna, czy widział stan swojego basenu. John odpowiedział: „Nie wiem, co masz na myśli, nie mam basenu”. A on odpowiedział: „Nie, jest”.
Okazało się, że na terenie znajduje się zbiornik na wodę, ale został on po prostu sprytnie ukryty. John pamiętał, że widział wcześniej krawędź kafelków w ogrodzie, ale myślał, że należy do dziedzińca lub klombów. Jednak po ulewnym deszczu basen napełnił się wodą i wszystko stało się jasne.
John zdecydował, że niezależnie od tego, czy tu będzie mieszkać, czy sprzeda dom, nie może zostawić tego zbiornika na wodę pustego. Mężczyzna zabrał się do czyszczenia i naprawy sztucznego zbiornika. Kiedy podczas sprzątania odkryto ściany i podłogę, John spodziewał się znaleźć w nich pęknięcia. Ale nie, basen był w dobrym stanie.
Naprawa i renowacja konstrukcji hydraulicznej zajęła 11 miesięcy. Posiadanie basenu podniosło cenę domu, ale John nie chce go sprzedawać.
Podczas remontu John zakochał się w tym małym sztucznym jeziorze na swojej posiadłości, a teraz codziennie pływa w nim z przyjaciółmi. Mężczyzna przyznaje, że na podwórku nie ma większego skarbu.
Główne zdjęcie: laykni.com