Pewnego dnia przechodzień zobaczył małego kotka, który biegł najszybciej jak potrafił do kamieni przy strumieniu, aby ukryć się przed wszystkimi.

Mężczyzna natychmiast zamieścił wiadomość o kociaku na swoim profilu na Facebooku, ponieważ wyciągnięcie kociaka samodzielnie było niemożliwe.

Kobieta, która jest wolontariuszką lokalnej organizacji Best Friends Felines, zauważyła jego post.

Porzucając wszystkie swoje sprawy postanowiła uratować maleństwo. Nie było to takie łatwe, ale udało jej się mu pomóc.

foto: feiky.net

Kociak był zaniedbany i odwodniony, przez co wyglądał na jeszcze mniejszego, a nawet nie można było po nim określić jego prawdziwego wieku. Wolontariusze jeszcze tego samego wieczoru szukali kolejnych kociąt w okolicy, ale nie znaleźli.

foto: feiky.net

Uratowany kociak otrzymał imię Mufasa, a następnie został przewieziony do domu tymczasowego, gdzie czekał na niego doświadczony wolontariusz, który został jego tymczasowym opiekunem.

foto: feiky.net

Już w pierwszym tygodniu przybrał na wadze około 100 gramów.

foto: feiky.net

Mimo niewielkich rozmiarów był niezwykle odważny. Kociak ma wspaniały charakter i wciąż rośnie. Z każdym dniem jest coraz szczęśliwszy.

foto: feiky.net

Uwielbia być drapany i głaskany, słychać jak głośno mruczy w podziękowaniu. Zasypia w ramionach, a na jego pyszczku widać, że jest bardzo wdzięczny swojej przybranej mamie i czuje się przy niej bezpiecznie. Właśnie tak uratowano życie małego kociaka, dzięki ludziom, którzy wykazali się troską.

foto: feiky.net

Główne zdjęcie: feiky.net