Pewna rodzina z Tajwanu jakiś czas temu straciła zwierzaka. Aby nadrobić tę stratę, przyjaciele postanowili podarować im malutkiego szczeniaka, podobnego do ukochanego psa dziewczyny Chang. Ale nie wzięli pod uwagę jednej ważnej kwestii...

Początkowo taki „prezent” przyniósł wiele pozytywnych emocji i szczęścia. Szczeniak był bardzo uroczy i ładny, nazwali go Bułeczka. Jednak po chwili ta „Bułeczka” zamieniła się w prawdziwy „Baton”.

foto: laykni.com

Po pół roku młodsza siostra Chang obok szczeniaka wyglądała jak Guliwer z liliputem. A wszystko dlatego, że Bułeczka okazał się być psem rasy broholmer wyhodowanym w Danii. Dawno temu psy tej rasy były używane do polowania na duże zwierzęta (dziki, niedźwiedzie itp.)

foto: laykni.com

Pomimo zastraszającego wyglądu, Bułeczka ma bardzo miły charakter, bardzo kocha małe dzieci i pozwala się przytulać, całować, a nawet wspinać się na siebie.

foto: laykni.com

Wszyscy domownicy uwielbiają Bułeczkę.

foto: laykni.com

foto: laykni.com

Główne zdjęcie: laykni.com