Rolnik z Indii wydzierżawił kawałek ziemi. Ta ziemia uczyniła go milionerem, ale on nie zamierza przestać.
Lakhan Yadav jest zwykłym indyjskim rolnikiem, który ma szczęście. Nawet dwa razy – i ma nadzieję, że będzie miał szczęście po raz kolejny. Miał małą działkę w pobliżu kopalni diamentów Panna. Ale pewnego pięknego dnia rząd zażądał zaprzestania wydobycia diamentów i zorganizowania rezerwatu tygrysów na ziemi wokół kopalni. Wielkie koty opuściły te miejsca prawie sto lat temu, ale wróciły, gdy hałaśliwi ludzie z hałaśliwymi samochodami zniknęli z ich terytorium.
W ramach rekompensaty za wysiedlenie rząd stanu Madhya Pradesh dał rolnikowi trochę pieniędzy: za nie kupił dwa hektary ziemi i dwa bawoły do uprawy tej ziemi. Wymienił również swój stary rower na nowy skuter. Yadav mówi, że jego bratankowie nalegali na zakupie skutera – wystarczyłby mu i rower.
Teraz rolnik ma 46 lat, ciężko pracował przez całe życie i przywykł do tego, że ma niewiele. Kiedy Lakhan odkrył skarb na wydzierżawionej ziemi, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Mężczyzna prawdopodobnie liczył na szczęście, kiedy wynajął ziemię o wymiarach trzy na trzy metry kwadratowe w pobliżu kopalni diamentów. Kiedy jednak znalazł pod łopatą solidną bryłę ziemi, uznał, że to tylko błoto. Ale mimo to postanowił sprawdzić. Potarł „błoto” między palcami, i ono zabłysnęło.
Okazało się, że Lakhan Yadav znalazł najczystszy diament na swojej stronie. I to nie tylko mały kamyk, ale diament ważący nieco mniej niż 15 karatów. Za ten skarb otrzymał 6 000 000 rupii. Tak więc pewnego dnia prosty farmer został milionerem.
Mówi, że to wydarzenie go zmieniło. Ale nie kupi wymyślnych rzeczy ani domu. „Jestem osobą niewykształconą” — przyznaje Yadav. Wszystkie miliony włożył do banku w depozyt, żeby kiedy nadejdzie czas, wydać je na edukację dzieci. Niech mają lepszą przyszłość, mówi rolnik.
Mężczyzna ma nadzieję, że po raz trzeci będzie miał szczęście: przedłużył dzierżawę działki o kilka miesięcy i dalej pilnie spulchnia grunt w nadziei na znalezienie kolejnego diamentu. Możliwe, że mu się uda: nie bez powodu Indie od 3000 lat dostarczają całemu światu drogocenne kamienie.
Główne zdjęcie: google.com
