Nieśmiały pies o imieniu Big Mac stał się psem, który najdłużej mieszkał w schronisku w amerykańskim mieście Chattanooga. Ale i jemu się poszczęściło...

Pies o imieniu Big Mac przybył do schroniska McKamey Animal Centre w Chattanooga w Stanach Zjednoczonych w grudniu ubiegłego roku - właściciel zdecydował się oddać zwierzę „z powodu przeprowadzki i braku czasu dla niego”. Widać było, że pies nie zaznał miłości i czułości. Nerwowy, niespokojny pies bał się ludzi i nikomu nie ufał. Wolontariusze rozumieli, że pies „z taką przeszłością” nie znajdzie łatwo nowego domu. Big Mac potrzebował kogoś niesamowicie cierpliwego i życzliwego, kogoś, kto przekona, że nie wszyscy chcą go skrzywdzić.

foto: google

W miarę upływu czasu nie udało się znaleźć odpowiedniego właściciela dla Big Maca. W końcu, po 260 dniach oczekiwania, szczęście uśmiechnęło się do Big Maca. Jedna z wolontariuszek w schronisku przywiązała się do psa i zaoferowała mu dom - tym razem na stałe. Kierownik schroniska Lauren Mann powiedziała, że zanim została podjęta decyzja, pies tymczasowo przeprowadził się do jej domu. Kiedy Big Mac dotarł do nowego domu, spał przez 12 godzin, jakby po raz pierwszy poczuł się bezpiecznie. W kochających rękach zmienił się nie do poznania. Z nieśmiałego, niespokojnego psa stał się wesołym, czułym psem, otwartym na spotkania z innymi psami i kotami.

foto: google

Big Mac uczył się też ufać ludziom. Na spacerach pies jeszcze stronił od ludzi, ale z dnia na dzień coraz bardziej zbliżał się do swojej nowej właścicielki. Pewnego dnia dziewczyna zdała sobie sprawę, że tak bardzo pokochała psa, że nie może się z nim rozstać – wtedy poinformowała schronisko o swojej decyzji

Zespół, kierowany przez Lauren chciał, aby moment rozstania z najdłużej przebywającym w schronisku mieszkańcem był wyjątkowy. Kiedy Big Mac wyszedł ze schroniska po raz ostatni, personel pożegnał go owacją na stojąco, ponieważ zwierzak czekał na ten moment prawie dziewięć miesięcy.

Source: facebook.com

Big Mac będzie miał nowe, szczęśliwe życie z rodziną, która poświęci mu czas i miłość. Dla dorosłego psa, który był jednym z najbardziej zaniedbanych zwierząt w schronisku, otworzyła się możliwość, by wreszcie poczuć, że jest komuś potrzebny. Bezpiecznej podróży, Big Mac!

Główne zdjęcie: google.com