W wieku dwóch lat Pollyanna miała wypadek i niestety straciła część nogi. Wtedy nikt nie mógł nawet przypuszczać, że dziewczyna kiedy urośnie będzie mogła tańczyć nawet zawodowo.
Dziś chcemy opowiedzieć o dążącej do celu dziewczynie, która mimo wszystko potrafiła spełnić swoje marzenie.
Kiedy Pollyanna po raz pierwszy zobaczyła tańczącą baletnicę, była tak zafascynowana wdziękiem i gracją tej dziewczyny, że zdała sobie sprawę, że dokładnie to chce robić w życiu.
Zaczęła naukę w specjalnej szkole. Ale z powodu protezy nie była w stanie w pełni wykonać wszystkich figur. Aby móc jakoś stanąć na palcach, w domu Pollyanna przymocowała plastikowy kubek taśmą do nogi, co dawało jej oparcie.
Rodzice starali się w każdy możliwy sposób pomóc córce, kupili drogą protezę sportową, ale niestety bardziej nadawała się do biegania, niż do tańca. Dziewczyna stale brała udział w konkursach tanecznych, ale nie udało jej się dostać miejsca w szkole baletowej.
Ale jak twierdzi Pollyanna, niepowodzenia tylko wzmocniły jej hart ducha.
Ojciec dziewczynki postanowił opowiedzieć jej historię na portalach społecznościowych. I stał się cud - napisał do niego wynalazca Yusuf Mohemmed, który był zainteresowany niecodziennym problemem.
To on opracował specjalną protezę dla Polianny do ćwiczeń baletowych. Dzięki niemu dziewczyna mogła wygrać miejsce w konkursie tańca nowoczesnego w Londynie i dalej robić to, co kochała na profesjonalnym poziomie.
Główne zdjęcie: laykni.com