Kiedy „odpoczywałam w Internecie”, mój mąż krzątał się po kuchni. Po około pół godzinie zaczęły dochodzić stamtąd bardzo smaczne zapachy. Coś znajomego, ale nie mogłam określić co. Musiałam tam pójść i zaspokoić swoją ciekawość.

Oto, co zobaczyłam: z wyglądu przypominało mi to ciasteczka sezamowe, tylko zapach był zupełnie inny.

Okazało się, że jest to smażony bakłażan w złotej chrupiącej skórce.

Sposób przygotowania:

1-2 bakłażany pokrój w plasterki i posól do smaku. Pozostaw na 15 minut, aby usunąć gorycz i nadmiar wilgoci.

foto: google

Osuszyć ręcznikiem.

foto: google

Do miski wsyp 100 g bułki tartej.

foto: google

Dodaj 2-3 łyżki nasion sezamu i wymieszaj.

foto: google

W innej misce ubij 2 jajka ze szczyptą soli i pieprzu.

foto: google

Zanurz krążki bakłażana w ubitych jajach jeden po drugim.

foto: google

Następnie przenosimy je do mieszanki bułki tartej i sezamu.

foto: google

Podgrzej patelnię z olejem roślinnym. Wykładamy bakłażany.

foto: google

Po 3 minutach odwróć i smaż z drugiej strony na złoty kolor.

foto: google

Przenieś gotowe bakłażany na ręczniki papierowe.

foto: google

Miękkie i delikatne w środku, a chrupiące na zewnątrz!

foto: google

Lubię jeść takiego bakłażana ze słonym serem i ziołami, a mój mąż woli z majonezem, czosnkiem i pomidorem.

Główne zdjęcie: google.com