Amerykańska astronautka Anna Fisher, pierwsza matka w historii ludzkości, która przebywała w kosmosie (przed nią były tylko kobiety, które nie znały radości macierzyństwa, wędrowały po przestrzeniach Wszechświata), powiedziała prawdę o chorobie kosmicznej. Oficjalnie nie ma takiej dolegliwości, ale jest adaptacja przestrzeni - cała gama czynników, które powodują maksymalny dyskomfort astronautów. A jeśli wyszkolonemu specjaliście na orbicie łatwiej będzie sobie z nimi poradzić, to będzie trudniej kosmicznemu turyście, który kupił bilet na podróż poza stratosferą.

Dr Fisher, jak sama przyznaje, jest bardzo zaniepokojona turystyką kosmiczną, którą proponuje na przykład Virgin Galactic. Dokładniej, zmartwienia astronauty wiążą się ze szkodą dla zdrowia ludzi, którzy nie są odpowiednio przygotowani do lotów poza orbitę. Sama Fisher podróżowała w kosmos w 1984 roku, lecąc na promie kosmicznym Discovery.

„Martwi mnie tylko to, że turyści kosmiczni prawie nie rozumieją, że taki lot to nie tylko wsiadanie w rakietę i podróż w kosmos. Wcale nie przypomina to jazdy komercyjnym samolotem. Mogę przewidzieć prawie wszystkie problemy, które zrujnowałyby lot turysty za 250 000 dolarów. Pierwsze chwile w kosmosie raczej nie będą najlepszymi momentami w Twoim życiu. Pamiętam, że kiedy byliśmy w promie, w pierwszych minutach było bardzo trudno oddychać. Potem silnik się wyłączył i - bum - byliśmy w stanie nieważkości. Czułam, jak gotuje mi się krew, czułam się bardzo źle i cieszyłam się, że nic nie jadłam na śniadanie. Więc jeśli myślisz, że czujesz się źle, kiedy chorujesz na Ziemi, nie, naprawdę źle jest w kosmosie ”- powiedziała Anna Fisher dziennikarzom The Telegraph.

foto: leafclover.club

Firmy lotnicze, takie jak Blue Origin, Virgin Galactic i SpaceX, mają nadzieję uruchomić komercyjne loty w kosmos w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Jednak potencjalni turyści już kupują bilety. Wiadomo, że takie bilety kupiły już Angelina Jolie, Kate Winslet i Leonardo DiCaprio. Ponadto nieżyjący już fizyk Stephen Hawking planował polecieć z Virgin Galactic na początku tego roku. Lot niestety się nie odbył.

Ale wracając do choroby kosmicznej: według The Telegraph, członkowie zespołu Apollo 8 (1968) jako pierwsi zgłosili problemy z adaptacją ludzkiego organizmy do podróży kosmicznej. Następnie załoga Apollo-9 poinformowała, że ​​źle się czuje, dlatego wyjście w kosmos zostało przeniesione.

I nie zapominajmy, że mikrograwitacja poważnie wpływa na metabolizm, regulację ciepła, tętno, napięcie mięśni, problemy z układem kostnym, wzrok i układ oddechowy.

foto: leafclover.club

W 2016 roku w Stanach Zjednoczonych opublikowano wyniki badań, według których astronauci, którzy podróżowali na Księżyc, byli pięć razy bardziej narażeni na śmierć z powodu chorób układu krążenia niż ci, którzy pracowali na orbicie lub nigdy nie opuszczali Ziemi.

A w 2017 roku rosyjscy naukowcy odkryli, że mikrograwitacja powoduje zmiany w układzie odpornościowym. Na przykład, jeśli astronauci przeziębią się, będą musieli przejść leczenie przez kilka miesięcy, aby wyzdrowieć. W maju tego roku potwierdzono wpływ lotów kosmicznych na komórki serca i płuc.

„To niebezpieczna sprawa” - powiedział dr Johnson. - Najważniejsze jest to, że mikrograwitacja wpływa na każdy organ ciała ludzkiego, czy to kamienie nerkowe, redystrybucja płynów, zmiana w uchu wewnętrznym, dziesięciokrotna utrata masy kostnej. Wchłaniamy dziesięć razy więcej promieniowania. Również w twoich zaburzeniach czucia istnieje różnica między tym, co czujesz, a tym, co widzisz, więc adaptacja zajmuje trochę czasu. Kiedy wrócisz, zauważysz, że faktycznie idziesz korytarzem pod kątem, ponieważ musisz ponownie skalibrować swoje ciało, aby się nie poruszać tak wszędzie”.

foto: leafclover.club

Po powrocie z kosmosu ludzki kręgosłup dostosowuje się do grawitacji Ziemi w ciągu kilku tygodni, powiedział Johnson.

Na koniec zauważamy, że w 2017 roku opublikowano badanie dotyczące tak zwanej gorączki kosmicznej. Naukowcy przebadali 11 astronautów, którzy byli na orbicie przez długi czas. Badanie koncentrowało się na temperaturze ciała każdego astronauty. Wnioski były wymowne - po miesiącu przebywania w kosmosie temperatura ciała człowieka wzrosła co najmniej o jeden stopień Celsjusza. Dało to naukowcom prawo do mówienia o potencjalnym zagrożeniu gorączką u astronautów.

foto: leafclover.club

I jeszcze jeden interesujący fakt. Wspomniane agencje kosmiczne są zaniepokojone promieniowaniem słonecznym i kosmicznym. Do tej pory nie wynaleziono żadnego sposobu, aby w stu procentach chronić astronautów przed długimi wizytami na Marsie lub Księżycu.

Główne zdjęcie: leafclover.club