Indie to kraina paradoksów. Krowa jest tam świętym zwierzęciem, ale była kolonia brytyjska jest jednym z trzech światowych liderów w eksporcie wołowiny. Hindusi praktycznie nie piją alkoholu, ale zgadnij, do kogo przychodzą największe wiewiórki na świecie?
To żart, do nikogo nie przychodzą. Żałosne małe ludziki, które są na dnie piramidy Maslowa, nie są nimi zainteresowane. Olbrzymie wiewiórki lub, jak się je nazywa, Ratufy, żyją wyłącznie w lasach subkontynentu indyjskiego. „Być na górze” to ich motto.
Po pierwsze, całe ich życie toczy się kilkadziesiąt metrów nad ziemią. Aby nigdy nie schodzić na śmiertelną ziemię, zwierzę nauczyło się skakać z drzewa na drzewo aż do 6 metrów długości!
Po drugie, zwróć uwagę na poziom życia. Każda wiewiórka ma kilka samodzielnych mieszkań, czyli gniazd. Ponadto gniazda znajdują się w pewnej odległości od siebie. Jedne służą do spania, inne do odpoczynku na świeżym powietrzu z pasjansem, inne jako skład - wszystko jest przemyślane u puszystego zwierzaka.
Zwierzęta też wyglądają luksusowo. Ten modny strój w 3 kolorach, uszyty przez samą Matkę Naturę, jest w stanie przyćmić wszelkie twórcze znaleziska projektantów mody. To po „ubraniu” można określić, z jakiego regionu pochodzi wiewiórka - czy z południa, czy ze wschodu półwyspu. Każdy obszar ma swój własny „strój”.
W niektórych częściach Indii te zwierzaki dużo czerpią przez miejscowych sapiens. Ale nie ze względu na prymitywne przedstawienie jeśli chodzi o „futro”, ale ze względu na rozmiar. Ratufa jest dwa razy większa od wiewiórek, których widzimy w parkach. Prawie metr wychodzi od nosa do czubka ogona, z czego dwie trzecie to sam ogon. Gigantyczna wiewiórka to nie tylko cenne trójkolorowe futro, ale aż 2 kilogramy dietetycznego mięsa, które jest bardzo cenione zarówno przez mieszkańców, jak i miejscowych drapieżników.
Ratufa, jak to jest w zwyczaju w wyższych sferach, je smaczne i zdrowe wegańskie jedzenie - świeżo zerwane orzechy, sezonowe owoce, delikatne pędy... Chociaż gdy nikt nie widzi, nie gardzi zniszczeniem ptasiego gniazda i zjedzenia jego właścicieli.
Z natury są samotnikami. Jednak znają przyjemności cielesne znacznie lepiej niż większość ludzi. Gigantyczne wiewiórki rodzą potomstwo 2-3 razy w roku. Po 4 tygodniach ciąży wyjątkowo szczęśliwa mamusia jest zajęta kilkoma młodymi. Potomstwo karmi mlekiem przez około 1,5 miesiąca.
Później młode przestawiają się na zwykłe pożywienie i po pomyślnym ukończeniu kursu młodego wojownika z rodzicem bezpiecznie opuszczają matkę, aby poszukać własnej przestrzeni życiowej. Wiewiórki rodzą się nagie i ślepe, więc proces wychowywania spadkobierców według standardów wiewiórek jest powolny. Jednak w wieku 6 miesięcy słodkie zwierzaki są już technicznie gotowe do robienia potomstwa, co z powodzeniem będą robić przez następne 5-6 lat. A w zoo mając all-inclusive – nawet wszystkie 15.
Więc dzisiaj poznałeś gigantyczną wiewiórkę indyjską. Czego może nas nauczyć? Jeść dobrze, słuchać mamy i wdrapywać się wyżej. Moim zdaniem plan jest równie niezawodny jak szwajcarski zegarek...
Główne zdjęcie: google.com