Właściciele psów doskonale znają „tajną broń” swoich pupili, jeśli chodzi o błaganie o smakołyki. Smutne i bezdenne oczy psów są prawie niemożliwe do zignorowania! Ale jak psy nauczyły się tej sztuczki?
Wielkie, smutne oczy psa potrafią „kupić” kiełbasę z twojego talerza i ciepłe miejsce pod kołdrą
W 2019 roku naukowcy z University of Portsmouth, którzy badali różnice anatomiczne między psami i wilkami, odkryli, że podczas udomowienia psy rozwinęły bardzo mały mięsień na mordce, który pozwala im podnieść brwi. Co ciekawe, wilki nie posiadały tego mięśnia, co doprowadziło naukowców do wniosku, że psy potrzebowały go do lepszej komunikacji z ludźmi.
Wcześniejsze badania wykazały, że kontakt wzrokowy z właścicielem jest bardzo ważny dla psów. Ponadto, niektóre prace wykazały, że ludzie również preferują rasy, które wykonują pewne ruchy twarzy, w szczególności podnoszenie wewnętrznej części brwi (ruch nazwany AU101). „Ten ruch sprawia, że oczy psów wydają się większe, nadając im urocze „szczenięce spojrzenie””, wyjaśnia Brigitte Waller, autorka badania. „Ten ruch jest również podobny do wyrazu twarzy ludzi, gdy są smutni”.
Naukowcy uważają, że AU101 jest ważny w relacji człowiek-pies, ponieważ może wywołać pewną "opiekuńczą" reakcję u ludzi. Aby sprawdzić, czy ta cecha fizyczna jest rzeczywiście przedmiotem ewolucyjnego udomowienia, naukowcy dokładnie zbadali zarówno różnice anatomiczne między psami i wilkami, jak i różnice w zachowaniu obu gatunków w komunikacji z ludźmi.
Po dokładnym zbadaniu tkanek miękkich, autorzy badania stwierdzili, że maleńki mięsień twarzy był obecny u prawie wszystkich badanych psów i występował tylko u kilku wilków. Badania behawioralne wykazały, że psy wykonywały ruchy AU101 ze znacznie większą częstotliwością i intensywnością niż wilki.
Główne zdjęcie: popmech.ru