Aktor Robin Williams, najbardziej znany z roli niepowtarzalnej Pani Doubtfire, nie na darmo został nazwany „Einsteinem od komedii”. Wiele z jego ról, pomimo ich komediowego charakteru, miało głęboki emocjonalny podtekst, a koledzy z planu nazywali aktora „współczującym człowiekiem o wielkim sercu”. Chcemy opowiedzieć o działalności dobroczynnej Williamsa i jego stosunku do bezdomnych osób.
Jego ojciec był jednym z liderów giganta motoryzacyjnego „Ford”, a dziadek ze strony matki był senatorem, który swego czasu stał na czele stanu Missisipi. Aktor poczuł się w obowiązku pomóc tym, którzy nie mieli tyle szczęścia, by mieć równie wysoki start w życiu.
W 1986 roku, wraz z innymi gwiazdami, Whoopi Goldberg i Billy Crystal, pracował przy programie „Laugh Out Loud”. Projekt emitowany corocznie na platformie HBO miał na celu podniesienie świadomości społecznej na temat problemu bezdomności w USA. Słynni aktorzy odwiedzili wiele schronisk dla bezdomnych i ośrodków wsparcia.
Do dnia śmierci Williamsa program pomógł zebrać około osiemdziesięciu milionów dolarów na pomoc humanitarną. Aktor wystąpił również przed Kongresem, aby poprzeć ustawę o zapobieganiu bezdomności. Inicjatywa została poparta przez senatorów, a ustawa nie tylko przeszła, ale i zwiększyła pierwotną kwotę finansowania.
Robin Williams nie ograniczał się do występów publicznych, nie afiszował się ze swoimi układami z wytwórniami filmowymi, ale w filmach, w których proponowano mu zagrać, zawsze zatrudniano kilku bezdomnych jako statystów. Gdy producenci wątpili w możliwość realizacji takiego przedsięwzięcia, Robin Williams był skłonny renegocjować swoje honorarium. Jego bezinteresowność i chęć niesienia pomocy, dała drugą szansę 1520 bezdomnym.
Główne zdjęcie: lemurov.net