Dziś niestety na rynku jest wiele podróbek miodu. Pojawiają się, bo są bardziej opłacalne oraz dlatego, że zawierają dodatki pozwalające przedłużyć termin ważności miodu i zmienić na lepsze jego wygląd. Aby wiedzieć na pewno, czy spożywasz miód dobrej jakości, skorzystaj z tych sposobów nie wychodząc z domu.

Z reguły wiele osób decyduje się na zakup miodu płynnego i tu zaczynają się pierwsze problemy. Utrzymanie miodu w tym stanie przez dłuższy czas jest bardzo trudne. Trzeba go albo podgrzewać, przez co traci większość składników odżywczych, albo korzystać z dodatków. Przeciętnie miód pozostaje płynny przez dwa miesiące, a potem gęstnieje i krystalizuje się.

Swoją drogą, krystalizacja to naturalny proces, którego nie da się imitować za pomocą syropu cukrowego. Jeśli miód się skrystalizował, to znaczy, że jest naturalny. Ponadto, jeśli na powierzchni, gdzie miód styka się ze słoikiem, znajdują się małe plamki wosku, to również świadczy o dobrej jakości i naturalności produktu.

foto: cpykami

Z kolei miód rozwarstwiony wskazuje na niską jakość. Oznacza to, że miód został prawdopodobnie zebrany zbyt wcześnie, kiedy był jeszcze niedojrzały - miód nie został zamknięty w plastrze. Taki miód ma wysoki procent wilgotności, a także mniejszą ilość składników odżywczych. Chodzi o rozwarstwienie miodu na część płynną, która nigdy nie będzie skrystalizowana, i część stałą. O jakości takiego miodu nie ma co wspominać.

foto: cpykami

Skosztuj miodu - naturalny produkt spowoduje lekkie uczucie pieczenia w gardle. Jeśli smakuje jak przypalony karmel, to znaczy, że miód został już podgrzany. Dobrej jakości, dojrzały miód po nabraniu łyżką będzie ściekał z powrotem do słoika równym, nieprzerwanym strumieniem. Jest to taki miód, który przez długi czas się nie zepsuje. Jeśli chcesz, aby miód jak najdłużej pozostał płynny, przechowuj go w cieplejszym miejscu.

foto: cpykami

Jeśli do herbaty dodasz łyżkę naturalnego miodu, zauważysz, że kolor napoju zmienia się na ciemniejszy. To również świadczy o tym, że produkt jest naturalny. Jeśli jest fałszywy to zobaczysz, że herbata w ogóle nie zmieni koloru, tak jakby dodano do niego syropu cukrowego.

O tym, czy miód jest dobrej jakości, można też powiedzieć na podstawie jego wagi. Osobno na wyłączonej wadze umieść pusty słoik, włącz wagę, a następnie zamiast pustego słoika umieść na niej słoik z miodem. Litr miodu naturalnego waży około 1,4-1,5 kg. Mniejsza waga wskazuje albo na produkt niskiej jakości, albo na podróbkę.

Możesz użyć łyżki i zapalniczki, aby sprawdzić, czy kupiony przez Ciebie miód jest naturalny, czy nie. Weź pół łyżki miodu i podgrzej go za pomocą zapalniczki. W krótkim czasie naturalny miód zagotuje się, zacznie bulgotać i będzie miał lekki miodowy aromat. Podróbka ściemnieje i będzie pachniała jak przypalony cukier.

foto: cpykami

Zostaw odrobinę miodu na serwetce lub kartce papieru na 10 minut. Naturalny miód nie pozostawia „wilgotnych” plam. Jest lepki i ma jednolitą konsystencję. Jeśli po 10 minutach wokół kropli utworzyła się „mokra” plama, świadczy to o tym, że miód jest złej jakości, niedojrzały i ma dużą ilość wilgoci. Taki miód nie przetrwa długo - szybko sfermentuje i zepsuje się.

foto: cpykami

Jak sprawdzić czy w miodzie są dodatki takie jak skrobia, mąka, melasa, kreda w proszku? Jednym ze sposobów jest sprawdzenie za pomocą jodyny. Do miodu dodaj kroplę jodyny. Jeśli zmieni kolor na niebieski lub granatowy, to znaczy, że dodano skrobię, aby miód był gęstszy.

foto: cpykami

Aby dowiedzieć się, czy do miodu została dodana kreda, należy zastosować następującą metodę. Wymieszaj 1 łyżkę miodu w pół szklanki wody i dodaj kropelkę octu. Jeśli pojawią się bąbelki, to do miodu została dodana kreda.

foto: cpykami

Aby sprawdzić, czy do miodu została dodana melasa, należy użyć amoniaku. Wymieszaj 2 łyżki wody z 1 łyżką miodu i dodaj kilka kropel amoniaku. Jeśli kolor zmieni się na brązowy, oznacza to, że do miodu dodano melasę, czyli pokarm dla pszczół. Dzięki tym prostym wskazówkom i technikom na pewno będziesz wiedzieć, czy produkt który masz przed sobą jest naturalny!

foto: cpykami

Główne zdjęcie: cpykami