Ktoś stara się do końca utrzymać związek miłosny, wybacza partnerowi zdradę i niewłaściwe zachowanie, pokornie znosi kłótnie i sceny zazdrości. A ktoś definitywnie kończy związek zaraz po tym, co uważa za zdradę, lub ucieka w obliczu pierwszych trudności.
Przeczytaj o tym, jak sprawy mają się ze znakami zodiaku w naszym dzisiejszym horoskopie.
Baran
Baran przy pierwszych trudnościach oczywiście nie ucieka - ich bojowy charakter nie pozwala im na natychmiastowe poddanie się, ale z łatwością mogą doprowadzić sytuację do krytycznego punktu, zaostrzając problemy, a nie rozwiązując ich na bieżąco. Ponadto zwykle oczekują, że to druga połowa dostosuje się do nich i będzie pracować nad związkiem, a osoby spod tego znaku będą mogły skupić się na pracy, na relacjach z przyjaciółmi, na niektórych swoich hobby. Osłabienie zainteresowania seksualnego partnerem nie sprzyja chęci utrzymania związku.
Byk
Osoby spod znaku Byk mądrze starają się zachować to, co mają, zwłaszcza jeśli nie jest to tylko romans, ale formalne małżeństwo. Co prawda, że jeśli panie spod tego znaku są w stanie wybaczyć zdradę, to mężczyźni kategorycznie nie. Co do reszty, zarówno ci, jak i inni od dawna wykazują się cudami cierpliwości i tolerancji, w miarę możliwości pozbywając się problemów, które powstały w związku, szukając nowych punktów kontaktowych i to, co pomaga wzmocnić związek. I tylko jeśli to, co się dzieje, niczego nie uczy partnera, następuje zerwanie.
Bliźnięta
Bliźnięta z reguły nie trzymają się związku i jednej osoby, ponieważ są głęboko przekonane, że pojawią się następne, bardziej interesujące i ekscytujące ludzie. Sami uparcie „kołyszą łodzią”, stwarzają partnerowi niewygodne warunki komunikacji, prowokują pojawienie się negatywnych emocji, więc nie warto nawet mówić o jakiejkolwiek pracy nad związkiem. Jednak często dość łatwo odnoszą się do sytuacji, w których inne znaki zodiaku najpierw wchodzą w konflikt, a następnie rozstają się.
Rak
Raki desperacko trzymają się związku ze swoją drugą połową. Sama myśl o rozstaniu, a tym bardziej o rozwodzie, jest dla nich nie do zniesienia. Robią wszystko, aby związek był silny i stabilny, a trudności były zjawiskiem przejściowym, z którym można sobie poradzić ze szczególną starannością. Tak, radzą sobie, a często zdarza się, że to na przedstawicielach tego znaku wszystko spoczywa: stopniowo prowadzą ukochaną osobę we właściwym kierunku, a czasami dość sztywno zarządzają jej działaniami i pozbywają się problemów.
Lew
Lwy z reguły wybaczają swojej drugiej połowie niegrzeczność, wiele błędów, a nawet zdrad (złoszczą się, wrzeszczą, ale wybaczają), ale tylko do momentu, póki kochają. Po zniknięciu własnych uczuć nie uważają już za konieczne pracować nad związkiem i godzić się z tym, z czego są kategorycznie niezadowoleni, dlatego pozostają z partnerem tylko wtedy, gdy czują się wygodnie z jego obecnością w swoim życiu, jeśli partner robi dla nich absolutnie wszystko i sprawia, że ich życie jest jak najbardziej komfortowe.
Panna
Panny z reguły wiedzą, w którym momencie związek się rozpada, ale mogą o niego walczyć, jeśli z jakiegoś powodu uznają to za słuszne. Na przykład próbują „naprawić zepsuty kubek”, jeśli będzie dla nich korzystne kontynuowanie komunikacji z partnerem, jeśli coś materialnego trzyma ich obok niego. Jeśli partner nie może dać im nic innego, rozstają się bez żalu, a nawet robią to w taki sposób, że ich dawna bratnia dusza obwinia się o zerwanie przez długi czas i czuje się z tym nieswojo.
Waga
Wagi starają się znaleźć coś pozytywnego nawet w trudnych i nieprzyjemnych sytuacjach, próbują ratować związek nawet beznadziejny lub niezwykle trudny. Cenią sobie to, co dał im los, cenią związek miłosny i desperacko chcą uniknąć potępienia innych w przypadku separacji (rozwodu), dlatego potrafią przez długi czas ignorować wiele błędów swojej drugiej połowy, udawać, że wszystko jest w porządku, usprawiedliwiać działania przed sobą, które inni nie wybaczają swoim partnerom.
Skorpion
Skorpiony, jeden raz rozczarowując się w swoim partnerze, zaczynają go podejrzewać o wszystkie możliwe grzechy. Nie potrafią zapomnieć o trudnych chwilach i często swoimi działaniami zaostrzają je, nawet wtedy kiedy można było to powstrzymać, po prostu szczerze rozmawiając z drugą połową. A jednocześnie w tak trudnym stanie przedstawiciele tego znaku mogą „istnieć” przez wiele lat, czerpiąc przyjemność z trudności w związku.
Strzelec
Strzelec z łatwością radzi sobie z wieloma trudnościami w związku, jeśli nie przeszkadza im to w życiu i cieszeniu się życiem. Jeśli problemy w związku miłosnym zaczną negatywnie wpływać na inne aspekty ich życia, udają się tam, gdzie nic im nie przeszkadza. Ponadto świadomość, że druga połowa jest bez nich bezsilna i że całkowicie kontrolują jej (jego) życie, nie napotykając żadnego oporu, często pomaga im w utrzymaniu małżeństwa lub romantycznego związku.
Koziorożec
Koziorożce, pomimo całej swojej nieustępliwości wobec wad innych ludzi, towarzysze są dość cierpliwi i jeśli uznają jakąś osobę za swoją, będą walczyć o związek do końca. Czasami w dziwny sposób, no cóż, w taki sposób w jaki potrafią. Mają tendencję do zmuszania partnera do robienia tego, co uważają za słuszne, do stłumienia jego woli, do gwałtownego stłumienia powtarzania błędów. Często jest to korzystne dla związku, nie pozwala mu się rozpaść przy pierwszych trudnościach materialnych lub psychologicznych.
Wodnik
Wodniki nie pracują nad związkiem. Ich wewnętrzne „ja” im na to nie pozwala. Po prostu uciekają, gdy wydaje im się, że ich partner ich zdradził. A ponieważ widzą zdradę nawet w całkowicie nieszkodliwych działaniach, są nieustannie „w biegu”, czasami tymczasowym, ale najczęściej ostatecznym. Dlatego ich bratnie dusze muszą zawsze mieć się na baczności, bo relacje z przedstawicielami tego znaku przypominają taniec na polu minowym: nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnie.
Ryby
Ryby są tradycyjnie podzielone na dwie kategorie. Pierwsze długo i pilnie starają się utrzymać związek, znosić prawie wszystkie błędy partnera, omijać ostre krawędzie i wybaczają parterowi jakiekolwiek zastraszanie. Rodzaj masochistów o dziwnej filozofii życia. Ale ci drudzy, po kilku próbach zmiany sytuacji na swoją korzyść, po prostu uderzają ogonem w wodę i idą w głąb, jakby się eliminowali, i udaje im się to doskonale, nawet jeśli nadal mieszkają z tą osobą pod jednym dachem.
Główne zdjęcie: binokl.cc
