W Japonii mieszkali mąż i żona, którzy byli właścicielami małego hotelu. Pokoje zawsze były zajęte, podróżni i handlarze zatrzymywali się na noc. Rodzina miała pieniądze, nie byli biedni. Kobiecie podobało się, że biedni sąsiedzi jej zazdrościli. Lubiła pokazywać ludziom, że może sobie pozwolić na różne rzeczy.

Pewnego dnia do hotelu wszedł człowiek. Był to handlarz, niosący dwa ogromne worki jedwabiu, złota, srebra i porcelany.

Oczy gospodyni zapłonęły chciwością: takie skarby i tak blisko! Wystarczy wyciągnąć rękę.

Westchnęła gorzko z powodu tego, że nie może posiadać dóbr innych ludzi. Kobieta podzieliła się swoimi przemyśleniami z mężem. „Chciałabym, żeby oddał nam swoje worki!” - marzyła kobieta.

„Istnieje takie zioło jak imbir mioga. Kto go spożyje, ma przez pewien czas problem z pamięcią. Całkiem możliwe, że nasz gość, po zjedzeniu kolacji, nie będzie rano pamiętał, kim jest, dokąd idzie i że to są jego worki, a nie nasze”.

Kobieta pospiesznie ruszyła w poszukiwaniu imbiru. Dodała go do wszystkich potraw, którymi częstowała swojego gościa. Ten wkrótce zaczął ziewać. Poprosił o zostawienie go samego, bardzo mu się chciało spać.

Kobieta nie mogła doczekać się poranka, tak bardzo chciała zajrzeć w te worki i zacząć się stroić.

O świcie podkradła się do jego pokoju, ale zobaczyła, że drzwi są otwarte. Pchnęła je i okazało się, że pokój jest pusty. Pośpiesznie zaczęła szukać worków, ale nic nie znalazła.

Gospodyni usiadła na podłodze i rozpłakała się. Mąż przechodził obok:

- No i co? Jak poszło z kolacją? Czy handlarz zapomniał o swoich workach? - zapytał.

- Nie, nie zapomniał o nich. Ale zapomniał zapłacić nam za kolację i nocleg...

Wniosek

Chciwa kobieta, która chciała przywłaszczyć sobie cudze rzeczy, nie otrzymała nawet tego, co jej się należy. Teraz będzie musiała napić się wywaru z miogi, aby pozbyć się tych wspomnień.

Pieniądze nie lubią, gdy wszystko jest ściśle zaplanowane. Świadczy o tym cała historia ludzkości: od dokonań wielkich królów po lata 90.

Nie należy żyć wyłącznie dla pieniędzy, ale dla uśmiechów bliskich i kwitnących ogrodów.

Główne zdjęcie: podumay.info